czwartek, 29 września 2022

Wiem


Tak tylko, chciałbym dotknąć twojej twarzy. Niby niechcący.
Jakby przypadkiem…
 
Spojrzeć ci w oczy
przelotnie,
w płonącym drżeniu nadziei, oczekiwania…
 
Nieśmiało.
 
Więcej
nic.
A może…
 
Tę twarz kładącą się pod mój dotyk
piękną,
w smudze światła…
… w muśnięciach ust…
 
… być
może ―
nie
słyszysz
jeszcze
― tego szeptu…
 
Ale, ja ―
słyszę.
I wiem…
 
Mimo nawały przedmiotów, rzeczy. W zagłuszającej wszystko prozie życia…
 
(Włodzimierz Zastawniak, 2022-09-28)

https://www.youtube.com/watch?v=cj7gAYtYOO8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Widzenia

W odmętach zasłon, w milczącej otchłani półmroku ćmy puszyścieją w przelocie. Uderzają skrzydłami. Drżą…  W poszumie wiatru. W pogwizdywania...